Okręg wyborczy Wincenty
Żołnierz, Polski 2 Korpus Przesiedleńczy, Polski Korpus Przesiedleńczy w Wielkiej Brytanii
Posłuchaj jego narracji (polski)
Na zawsze na Zachodzie
Kapral WINCENTY ZARĘBA, niedziela. 17 sierpnia 1947 roku. Stanton Harcourt – miejscowość w hrabstwie Oxfordshire (Anglia) Obecnie służy w 513 Jednostce Podstawowej, Polskim Korpusie Przesiedleńczym… aż do jutra, kiedy przyłączę się do tej wielkiej polskiej tradycji wygnania na zawsze.
Mój batalion przybył z Włoch we wrześniu ubiegłego roku, na SS Marine Raven. Co zabawne, płynęliśmy tym samym statkiem co WOJTEK bohater niedźwiedzia z 22 Supply Company. Wspaniale było oglądać tego niedźwiedzia chodzącego po statku, ale kiedy dotarliśmy do Gibraltaru, nastroje na pokładzie się zmieniły. Pogoda się ochłodziła… wydawało się, że to przedsmak rzeczy, które nadejdą. Anglia jest nudnym szarym krajem… racjonowanie żywności, niedobory paliwa i tej zimy… Nie widziałem takiej zimy od Syberii. Moi angielscy przyjaciele mówią mi, że to było najgorsze w historii. Boże, tęsknię za Włochami.
Wylądowaliśmy z 30 oficerów i 742 ludzi w naszym batalionie i szybko dostał się do rutynowych wykładów, wiertarka, straż służby … i pomogliśmy również na polach ze zbiorami. Było sporo tańców, bardzo dobrze uczestniczyły lokalne panie, Armia Lądowa i ATS – czwartki dla mężczyzn i soboty dla oficerów … Mamy własny chór i jest bardzo dobry teatr, do którego dołączyłem. Głównie recenzje komedii… Musimy zachować światło nastroju, ponieważ życie jest tak przygnębiające. Ale miło jest mieć kilka pań w towarzystwie teatralnym też. Mam też mój drugi pasek, promowane na kaprala, ale Brytyjczycy zamrozili pieniądze, więc jestem tylko wypłacane jako Kapral Lance. Co możesz zrobić?!
Generał Anders przybył do naszego obozu w grudniu. Powiedział nam, że nadal ma “wiarę w nasze ostateczne zwycięstwo i powrót do Polski…” Nie wiem. Zaczynam tracić wiarę. Brytyjczycy ciągle mówią nam, żebyśmy wrócili do Polski… powtarzaj nam, jak jest to bezpieczne… To nie jest tak, że nie wiemy. Mamy własne informacje; wiemy, co się tam dzieje… Wygląda na to, że Brytyjczycy naprawdę nas tu nie chcą.
To, co jest trudniejsze do zrozumienia, to Brytyjczycy i ich wielka miłość do “Wuja Joego” Stalina. Patrzą na niego jak na wielkiego bohatera. Wiemy, że jest mordercą, ale kiedy to mówimy, to po prostu pogarsza sytuację. Byliśmy na imprezie roboczej w wiosce i niektórzy angielscy związkowcy zaczęli krzyczeć na nas, jak byliśmy faszystami… FASZYŚCI – NAS! Próbowaliśmy wyjaśnić, ale niektórzy ludzie nie mogą być uzasadnione. Podczas walk nasz 13 Batalion miał 735 ofiar; zabitych, rannych i zaginionych. I odważą się nazywać nas faszystami.
Franek, nasz mistrz batalionu boksu, wziął to wszystko bardzo osobiście i zrobiło się dość paskudnie… Pewnego dnia każdy zobaczy wielkiego tyrana za to, kim naprawdę jest, ale jeszcze nie. Zrobili dobrą robotę pranie mózgu tych ludzi. Jednak ogólnie rzecz biorąc, większość ludzi, których spotykamy, jest bardzo uprzejma i wyrozumiała. Wielu samotnych mężczyzn stały się bardzo przyjazne z lokalnymi dziewczynami i nie było wiele wesela.
Rzeczywiście… od grudnia nasz batalion oficjalnie przebywa w Polskim Korpusie Przesiedleńczym. Rejestracja rozpoczęła się 16 i większość chłopców zapisała się. ChRL wydaje się być dobrym pomysłem… to nie jest to, o co walczyliśmy… ale to lepsze niż nic. Dwa lata kształcenia zawodowego…
2
Lekcje angielskiego… regularne wynagrodzenie… dobre jedzenie… robimy własną kiełbasę… po prostu nie może przyzwyczaić się do tego, co angielski nazywają kiełbasy! Właściwie jest żart… polskie inicjały korpusu przesiedleńczych to PKP… lub jak mówimy “Póki Król Płaci”… “podczas gdy król płaci!” Weź pieniądze, to jest to, co mówię. To najmniej, na co zasługujemy. W każdym razie, co jeszcze jest do zrobienia? Powrót do Polski lub wyemigrować gdzie indziej, dołączyć do ChRL lub, i to nie jest tak naprawdę opcja, być traktowane jako “Wysiedleńca”. Zagrozili wysłaniem wszystkich posłów do obozów w Niemczech. 20 naszych chłopców nie wstąpiło do Korpusu Przesiedleńczego i zostało zabranych do innego obozu.
Jak ludzie się cywilnych miejsc pracy, nasze numery zostały spada, więc zostaliśmy połączone z 5 Ciężkiego Karabinu Maszynowego Batalion i w maju staliśmy 513 Basic Unit, ChRL.
Angielskie Ministerstwo Pracy przyjechało do naszego obozu, aby dać nam test w języku angielskim. Mój mówiony angielski jest dobry, ale nadal mam problemy z pisaniem …
Ale to funkcjonariusze będą mieli największe problemy. Jestem młody i sprawny… i nigdy nie bałem się ciężkiej pracy… ale co zrobią pułkownikowie i generałowie? Są po pięćdziesiątce, mówią trochę po angielsku i mają bardzo niewiele umiejętności, które można przenieść do Anglii. Większość z nich to żołnierze zawodowi od pierwszej wojny światowej. To będzie smutne, aby zobaczyć takich ludzi pracujących w fabryce lub jako sklep-man. We wrześniu ubiegłego roku warszawscy komuniści odebrali polskie obywatelstwo 76 naszym wyższym oficerom… w tym naszego pułkownika PIĄTKOWSKIEGO , naszego Dowódcy Brygady z Bitwy o Ankonę, … wielkie dzięki za dożywotnią służbę w Polsce.
Jeśli chodzi o naszych chłopców; niewielu zgłosiło się na ochotnika, aby wrócić do Polski, inni przenoszą się do Kanady, Australii, Ameryki; większość z nas zostanie tutaj w Anglii. Myślałem o Kanadzie, ale potem znalazłem tę pracę w lokalnej fabryce cegieł – to, co zrobiłem przed wojną, więc mogę wykonać zadanie … i nie ma pracy akordowej, więc pieniądze powinny być dobre. Oszczędzam pieniądze na zakup motocykla.
A potem, dwa dni temu miałem ostatnią Paradę Kościelną w kościele katolickim w Abingdon. Dzień Żołnierza obchodziliśmy jak co 15 sierpnia. To był bardzo dobry sposób, aby zakończyć mój czas w wojsku. Prawie 7 lat odkąd zostałem zabrany z domu w Polsce. Po drodze straciłem rodzinę, straciłem wielu przyjaciół; czy było warto? Mam bardzo mieszane uczucia teraz, że to wszystko się skończyło. Nadal… musi być pozytywny – jutro zaczynam pracę. Moja rodzina wkrótce przybywa z Afryki. Wszyscy będziemy musieli rozpocząć tu nowe życie i zrobić wszystko, co w nas możliwe.