Narrator, Kazimierz Toporny – Starszy Oficer ORP Grom, Marynarka Wojenna RP, a obecnie aide-de-compe
do gen. Sikorskiego, Naczelnego Dowódcy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem wojska polskiego
Rząd na uchodźstwie

Londyn, lipiec 1940 roku.

Kiedy Niemcy zaatakowały Polskę 1 września 1939 roku, przybyłem do Wielkiej Brytanii z dywizjonem niszczycieli ORP Blyskawica, ORP Grom i ORP Burza Polskiej Marynarki Wojennej. Byliśmy w stanie podwyższonej gotowości i w noc poprzedzawczo otrzymaliśmy tajny rozkaz egzekucji Pekinu – “popłynąć do Wielkiej Brytanii, natychmiast wyruszyć”. W następnym miesiącu dołączyły do nas okręty podwodne Wilk i Orzeł, z których ten ostatni miał epicką ucieczkę z Bałtyku. Natychmiast zostaliśmy ponownie wsadzeni do akcji pod dowództwem brytyjskiej marynarki wojennej, podejmując operacje w zachodnich podejściach do Wielkiej Brytanii w celu ochrony handlu morskiego przed zagrożeniem ze strony niesławnych niemieckich U-Bootów.

Ale tymczasem w Polsce – nasze siły stoczyły desperacką i heroiczną walkę w kampanii wrześniowej 1939 roku. Niemiecki atak zepchnął nasze linie obronne z powrotem na południowy wschód. Czekaliśmy, aż Wielka Brytania i Francja zmobilizują się na naszym zachodnim froncie, zgodnie z obietnicą. ale nie przyszli. Zamiast tego Sowieci zaatakowali od wschodu 17 września.

Przez 35 dni stawialiśmy opór. Warszawa utrzymała się do 27 września i jestem szczególnie dumny, że nasza baza Marynarki Wojennej utrzymała się do 1 października. Jesteśmy Polakami i będziemy walczyć o Boga, Honor, Ojczyznę.

W przeciwieństwie do Francuzów, nasz polski rząd formalnie się nie poddał, ale 18 września prezydent, rząd i Naczelne Dowództwo przekroczyli granicę z Rumunią. Nasz Prezydent został internowany przez Rumunów i mianował Władysława Raczkiewicza nowym Prezydentem RP, przebywającego na emigracji w Paryżu. Generał Władysław Sikorski został mianowany Naczelnym Wodzem i Premierem. W Paryżu powstał Rząd RP na Uchodźstwie jako prawowity rząd Polski. Jej głównym celem była odbudowa naszych polskich sił zbrojnych we Francji – Polskich Sili Zbrojnych, które walczyły na Zachodzie do 1945 roku.

W rzeczywistości polskie wojska już zmierzały do Francji. Wycofując się z Polski przez granice Węgier, Rumunii, a także Litwy i Łotwy, w ciągu zaledwie kilku miesięcy mieliśmy we Francji 84 000 żołnierzy. Cóż to był za wyczyn organizacyjny i logistyczny! 70 000 000 uczczono w Rumunii i na Węgrzech. Zostali ewakuowani w serii tajnych operacji koleją, a także statkiem. Wielu polskich żołnierzy przedostało się także do francuskiej Syrii.

Podczas gdy moje obowiązki w Polskiej Marynarce Wojennej, pod brytyjskim dowództwem, utrzymywały mnie na Atlantyku – nasze Polskie Siły Zbrojne były reorganizowane we Francji. Nasze wybitne Polskie Siły Powietrzne liczyły we Francji 7000 żołnierzy, a żołnierze zostali sformowani w 4 dywizje piechoty i 2 brygady.

Po dzielnej walce z niemiecką inwazją na Polskę, we wrześniu 1939 r. 50 000 polskich żołnierzy ponownie walczyło z Niemcami w obronie Francji w maju 1940 r. Po raz kolejny nasze siły zbrojne walczyły z odwagą i wyróżnieniem. Obrona aliantów pękła w ciągu 2 tygodni. Weźmy pod uwagę, że Polska walczyła sama przez 6 tygodni! Ale w przeciwieństwie do naszego dumnego narodu rząd francuski skapitulował, poddał się Niemcom!

Polskie Naczelne Dowództwo w Paryżu podjęło gorączkowe wysiłki, aby ewakuować nasze siły, zamiast oddać je nazistom. Brygada Strzelców Karpackich odmówiła zaakceptowania francuskiego zawieszenia broni i przeszła z francuskiej Syrii do Palestyny.

1 Dywizja Grenadierów poniosła krwawe straty broniąc Linii Maginota i została rozwiązana, aby dotrzeć do Wielkiej Brytanii. 2 Dywizja Strzelców wycofała się do Szwajcarii, gdzie została internowana. Generał Maczek rozwiązał 10 Brygadę Kawalerii Pancernej i rozkazał żołnierzom dotrzeć do Wielkiej Brytanii.

Z 84 500 polskich żołnierzy, którzy zostali zorganizowani we Francji pod koniec 1939 r., tylko 25 000-35 000 zostało ewakuowanych do Wielkiej Brytanii po upadku Francji w 1940 r. Nasz rząd musiał opuścić Paryż na rzecz Londynu, na zaproszenie Churchilla. Po raz kolejny gen. Sikorski i Naczelne Dowództwo musieli zreorganizować polskie siły. Wojska lądowe bazowały w Szkocji i zostały sformowane w I Korpus Polski. 7000 pracowników Polskich Sił Powietrznych znalazło się pod dowództwem Królewskich Sił Powietrznych.

Zostawiam teraz moich kolegów oficerów i marynarzy Polskiej Marynarki Wojennej, aby dołączyć do generała Sikorskiego w Naczelnym Dowództwie Sił Zbrojnych RP.

Po raz drugi od inwazji Niemców na nasz kraj, teraz podeszliśmy do potężnego zadania przebudowy naszych polskich sił, abyśmy mogli nadal walczyć z zagranicy o wolność i honor naszej ojczyzny. Niech żyje Polska!